[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Beatrix wynajęłatrzeciÄ… część loży u WÅ‚ochów.Nie chcÄ…c, aby jÄ… widziano, wybraÅ‚a lożę parterowÄ…, mrocznÄ….Od kilku dni Kalist, rozzuchwaliwszy siÄ™, przywoziÅ‚ margrabinÄ™ do teatru i siadaÅ‚ w owejloży za niÄ…, tak siÄ™ urzÄ…dzajÄ…c, aby zjawiali siÄ™ pózno, a wiÄ™c i niepostrzeżenie.Beatrix wy-chodziÅ‚a jedna z pierwszych, przed koÅ„cem ostatniego aktu, a Kalist podążaÅ‚ za niÄ… w pewnejodlegÅ‚oÅ›ci i nie spuszczajÄ…c jej z oka, choć stary Antoni czekaÅ‚ zawsze na paniÄ….Maksym i LaPalférine wyÅ›ledzili ów manewr dyktowany nie tylko szacunkiem dla konwenansów i potrze-bÄ… sekretu, którÄ… odznaczajÄ… siÄ™ czciciele nieÅ›miertelnego DzieciÄ™cia, lecz i bojazniÄ…, jakadÅ‚awiÅ‚a margrabinÄ™: zna jÄ… każda kobieta: ongi gwiazda salonowych konstelacji, dziÅ› na sku-tek miÅ‚oÅ›ci strÄ…cona z zodiaku.LÄ™ka siÄ™ ona poniżenia jak agonii, okrutniejszej aniżeli samaÅ›mierć.Otóż Maksym postaraÅ‚ siÄ™, aby ta agonia dumy, aby ta obelga, jakÄ… kobiety pozostaÅ‚ena Olimpie rzucajÄ… kobietom, które zeÅ„ spadÅ‚y, dotknęła margrabinÄ™ w najokrutniejszychwarunkach.Dnia tego Antoni nie zdążyÅ‚ na porÄ™.Podczas przedstawienia Aucji 68, którekoÅ„czy siÄ™, jak wiadomo, jednym z najwspanialszych triumfów Rubiniego, pani de Rochefideprzemknęła siÄ™ korytarzem aż pod kolumnadÄ™ teatru.Na schodach roiÅ‚o siÄ™ od Å›licznych ko-biet, staÅ‚y grupami jedne wyżej, drugie niżej, czekajÄ…c, aż lokaj zapowie, że nadjeżdża kareta.Wszystkie na raz poznaÅ‚y BeatryczÄ™, rozlegÅ‚y siÄ™ szepty, które przeszÅ‚y w gwar.W okamgnieniu tÅ‚um siÄ™ rozproszyÅ‚, Beatrix pozostaÅ‚a sama, jak gdyby zapowietrzona.SpostrzegÅ‚-szy żonÄ™ na schodach, Kalist nie odważyÅ‚ siÄ™ dotrzymać towarzystwa potÄ™pionej kobiecie.Napróżno dwakroć przesÅ‚aÅ‚a mu zaÅ‚zawione spojrzenie, bÅ‚agajÄ…c, by podszedÅ‚.W tymże mo-68 A u c j a z L a m m e r m o o r u opera Donizettiego, wystawiona po raz pierwszy w Neapolu w r.1835.229mencie La Palférine, elegancki, Å›wietny, uroczy, pożegnaÅ‚ dwie panie, skÅ‚oniÅ‚ siÄ™ Beatryczy iwszczÄ…Å‚ z niÄ… pogawÄ™dkÄ™. Niech siÄ™ pani wesprze na moim ramieniu i wyjdzie z dumÄ….PotrafiÄ™ odszukać karetÄ™pani powiedziaÅ‚. Czy zechcesz pan u mnie dokoÅ„czyć wieczoru? odrzekÅ‚a wsiadÅ‚szy do karety i robiÄ…cmu miejsce przy sobie.La Palférine powiedziaÅ‚ do grooma: BÄ™dziesz jechaÅ‚ za karetÄ… jaÅ›nie pani i ku zdumie-niu Kalista usiadÅ‚ obok margrabiny.Du Guénic wrósÅ‚ w ziemiÄ™, jakby nogi wypeÅ‚niÅ‚ muołów, margrabina zaÅ›, dostrzegÅ‚szy, że jest trupioblady, wskazaÅ‚a mÅ‚odemu hrabiemu miejsceobok siebie.Każda goÅ‚Ä™bica to biaÅ‚opióry Robespierre.Trzy ekwipaże mknęły z bÅ‚yska-wicznÄ… szybkoÅ›ciÄ… na ulicÄ™ de Chartres. Ach, to pan tu?. ozwaÅ‚a siÄ™ Beatrix, wchodzÄ…c do salonu wsparta na ramieniu mÅ‚ode-go hrabiego.Kalist bowiem wyprzedziÅ‚ oba pojazdy. Ten pan to pani znajomy? zagadnÄ…Å‚ z wÅ›ciekÅ‚oÅ›ciÄ… Kalist. Dziesięć dni temu Natan przedstawiÅ‚ mi pana hrabiego de La Palférine objaÅ›niÅ‚a Be-atrix a pan znasz mnie przecie od lat czterech. I jestem gotów, Å‚askawa pani ozwaÅ‚ siÄ™ Karol Edward mÅ›cić siÄ™ na margrabinie d'-Espard aż do trzeciego pokolenia, ona to bowiem pierwsza odwróciÅ‚a siÄ™ od pani. Ach, to o n a !.zawoÅ‚aÅ‚a Beatrix. Już ja jej za to zapÅ‚acÄ™. Ażeby siÄ™ zemÅ›cić, musiaÅ‚abyÅ› pani odzyskać męża, a ja jestem w stanie przyprowadzićgo do pani szepnÄ…Å‚ mÅ‚odzieniec Beatryczy na ucho.Rozmowa tak zaczÄ™ta przeciÄ…gnęła siÄ™ do drugiej nad ranem.Przez caÅ‚y ten czas Kalist niezdoÅ‚aÅ‚ zamienić z margrabinÄ… dwóch słów na osobnoÅ›ci, wÅ›ciekaÅ‚ siÄ™ wiÄ™c, lecz ona tÅ‚umiÅ‚a tewybuchy spojrzeniem.La Palférine, który zresztÄ… Beatryczy nie lubiÅ‚, okazywaÅ‚ tyleż taktu,dowcipu i wdziÄ™ku, ile Kalist nieopanowania.Du Guénic wiÅ‚ siÄ™, zmieniajÄ…c wciąż miejsce,niby robak przeciÄ™ty na dwoje, i podrywaÅ‚ siÄ™ trzy razy, żeby spoliczkować La Palférine'a.Zatrzecim razem, gdy poskoczyÅ‚ ku rywalowi, mÅ‚ody hrabia zapytaÅ‚: Czy panu baronowi coÅ›dolega? Wtedy Kalist siadÅ‚ na krzeÅ›le i pozostaÅ‚ już tam do koÅ„ca, jak wroÅ›niÄ™ty.Margrabi-na gawÄ™dziÅ‚a ze swobodÄ… Celimeny, udajÄ…c, że nie widzi Kalista.La Palférine dokazaÅ‚ cuduzrÄ™cznoÅ›ci, rzuciwszy bowiem jakieÅ› dowcipne sÅ‚owo, wyszedÅ‚, zostawiajÄ…c powaÅ›nionychkochanków.Tak to dziÄ™ki zrÄ™cznoÅ›ci Maksyma ogieÅ„ niezgody zapÅ‚onÄ…Å‚ w podwójnym stadle paÅ„stwade Rochefide
[ Pobierz całość w formacie PDF ]