X


 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Za każdym razem, kiedy przyjeżdża po czynsz, spóznia się opół godziny i ma ręce całe w smarze.Czy skusisz się na moją świąteczną her-batkę?- Sam nie wiem.- wyznał Bryant, patrząc na nią spod oka.- Czy jest pełnadziwnych ziół i aromatycznych przypraw?- Nie, to PG Tips z kropelką winiaku.- A, to co innego.- Przesunął stertę czasopism i usiadł.- Gdzie są wszyscy?255 - Skończyliśmy dziś wcześniej, bo Maureen robi świąteczny obiad dla swo-jej rodziny.Wbrew swoim zasadom, bo jest przecież praktykującą poganką.Inni poszli do pubu na dole.Nie przyłączymy się do nich.Są zajęci kłótnią opochodzenie Yggdrasil - Drzewa Zwiata.Dyskusja jest naprawdę zażarta.- Obawiam się, że nie jestem w temacie - wybąkał Bryant.- Wstydz się, powinieneś być! - odrzekła Maggie, nalewając szczodrą daw-kę calvadosa do swojej filiżanki.- To właśnie dlatego kładziemy prezenty podchoinką.Yggdrasil w mitologii nordyckiej to drzewo, które łączy nasz świat zniebem i piekłem.Przystrajanie drzewka jest aktem, który symbolicznie przy-nosi nam dary mądrości.I tak się dziwnie składa, że ma coś wspólnego z two-im śledztwem.Bryant nie mógł się doczekać, kiedy to usłyszy.Maggie przemierzyła pokój,zwinnie omijając dwa wiadra, do których wpadała deszczówka, i zdjęła z jed-nego z niezliczonych regałów ogromne tomiszcze.- Zagłębiłam się w tę twoją sprawę i chyba coś odkryłam.- Położyła książ-kę na stole.- To album świątecznych zwyczajów, wydany w Skandynawii podkoniec XIX wieku.Po naszym ostatnim spotkaniu zaczęłam myśleć o panuWhitstable'u i jego Sługach Niebios.Nie mogłam zrozumieć, co zainspirowałogo do założenia takiego akurat towarzystwa, chociaż zupełnie mnie nie zdziwi-ło, że je założył.- Nie zdziwiło?- Oczywiście, że nie.Nie zapominaj, że oni byli wiktoriańskimi twórcamiimperium.Panowie przemysłu, ujarzmiający dzikusów, a jednocześnie głoszącysłowo Boże.Za jak wielkich musieli się sami uważać! Po prostu boskich! Ludziepokroju Jamesa Whitstable'a postrzegali siebie jako nadludzi, wykształconych,oświeconych i potężnych.Chcieli odgrodzić się od motłochu, być docenianiprzez sobie równych.I szukali metod rozwoju duchowego.Czasami jednak na-bierali złych nawyków.Obecnie uważa się, że epoka wiktoriańska była czasembezmyślnego imperializmu.Szok wywołuje przypomnienie, że młoda królowaWiktoria chciała zapoczątkować nową erę demokracji, tolerancji i wolności dlawszystkich.Sprawy ułożyły się kompletnie nie po jej myśli z powodu rygory-stycznie przestrzeganego systemu klasowego, a także dlatego, że ludzie tacy jakWhitstable'owie postawili się ponad innymi.Władza daje nieograniczone możli-wości, a prywatne towarzystwa tworzono, żeby je ograniczać.259 Otworzyła księgę tam, gdzie tkwiła zakładka, i pokazała dwa wspaniałeakwarelowe obrazki.Na pierwszym znajdował się święty Mikołaj z reniferem.Drugi przedstawiał boga Odyna dosiadającego ośmionogiego konia z rogami.Wyglądali zadziwiająco podobnie.Te dwie mityczne postaci dzieliło o wielemniej, niż Bryantowi się wydawało.- Myślę, że to symptomatyczne, że Whitstable postrzegał siebie jako Ocha -kontynuowała Maggie.- Mężczyzni na zdjęciu skojarzyli mi się z czymś, alenie bardzo wiedziałam z czym.Pózniej udało mi się przypomnieć.Pokój, wktórym znajdowało się tych siedmiu mężczyzn, był przystrojony na święta.Nakominku widać ostrokrzew.Obecnie Boże Narodzenie to jedyne w swoim ro-dzaju święto, pierwotnie jednak czciło się nie narodziny Jezusa, ale odrodzenieświatła następujące po najkrótszym i najciemniejszym dniu zimy.Chcesz cia-steczko? - Potrząsnęła puszką, która zabrzęczała tak, jakby w środku były ka-mienie.- Przesilenie zimowe zawsze uważano za bardzo niebezpieczny czas.Człowiekowi prymitywnemu musiało się wydawać, że noce będą coraz dłuż-sze, aż wreszcie zapadnie całkowita ciemność.Nasi przodkowie szukali sposo-bu odparcia tej wszechogarniającej ciemności rytuałami i obrzędami i robili toprzez ponad pięć tysięcy lat.Co za ulgę musieli odczuwać za każdym razem,kiedy okazywało się, że dni znów stają się coraz dłuższe! Cóż za okazja doświętowania! Zapewne wiesz, że świętowanie Bożego Narodzenia wzięło sięwłaśnie stąd: z obchodów triumfu światła nad ciemnością, a co za tym idzie -zwycięstwa dobra nad złem.Ludzie biadolą, że Boże Narodzenie za bardzo sięskomercjalizowało, ale prawda jest taka, że zanim niebiańskie chóry aniołówuczyniły je takim mdłym i uroczystym, było wyjątkowo hałaśliwym pogańskimświętem, czasem wielkiego używania.- Wszystko pięknie, tylko co to ma wspólnego z Jamesem Makepeace'emWhitstable'em?- Wybacz, myślałam, że wyrażam się jasno [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • swpc.opx.pl
  •  
     

    Drogi uĚźytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.