[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.StamtÄ…d zaÅ›caÅ‚a flotylla motorówek zabraÅ‚a ich do zamku na wyspie.W Sali Lustrzanej - Schloss Engelwiesen, jak tyle innych paÅ‚aców bu-dowanych w tamtym okresie byÅ‚ dokÅ‚adnÄ…, acz pomniejszonÄ… kopiÄ…Wersalu - nowożeÅ„cy przyjmowali goÅ›ci, z których każdego oficjalnieanonsowaÅ‚ lokaj.Becky, wsparta na ramieniu lorda Rosekrantza, przechodziÅ‚a z jednejwspaniaÅ‚ej sali do drugiej, tu podziwiajÄ…c plafony, tam poddajÄ…c krytyceceramikÄ™.Dzieci kuzynów Zandry, Emily, Elodene, Francesca, Adrian, Timothyi Christopher, istna armia maÅ‚ych Å‚adnych dziewczynek i miniaturowychdżentelmenów, z radoÅ›ciÄ… zapomniaÅ‚y o dobrych manierach, darÅ‚y siÄ™ ibiegaÅ‚y pomiÄ™dzy gośćmi, aż przeszÅ‚y do wymagajÄ…cej mniej wysiÅ‚ku, zato bardziej trzymajÄ…cej w napiÄ™ciu gry w chowanego.Księżniczka Sofia, ubrana w czarny, żaÅ‚obny strój, przechadzaÅ‚a siÄ™ponuro, palÄ…cym spojrzeniem i peÅ‚nym wyrzutu marszczeniem brwi wy-rażajÄ…c swÄ… dezaprobatÄ™ dla caÅ‚ego tego najazdu.Erwein bardzo rozsÄ…dnie staraÅ‚ siÄ™ zejść jej z oczu.Dina pÅ‚ynęła po sali w stanie oczarowania, zastanawiajÄ…c siÄ™, w jakisposób najskuteczniej podejść Roberta, żeby kupiÅ‚ jej jakiÅ› zamek, najle-piej we Francji i to niezbyt daleko od Paryża.Lady Alexandra zasnęła wswym fotelu, a dwóch sÅ‚użących zaniosÅ‚o go na górÄ™, aby mogÅ‚a odpo-cząć w spokoju.Kenzie poznaÅ‚a peÅ‚nego fantazji, Å›wieżo rozwiedzionegokuzyna Zandry, Adriana, który poiÅ‚ jÄ… szampanem w nadziei, że pójdzie znim do łóżka, którym to zakusom z Å‚atwoÅ›ciÄ… siÄ™ oparÅ‚a.Kolejka gratulujÄ…cych ciÄ…gnęła siÄ™ niemal przez półtorej godziny, aKarla-Heinza aż rÄ™ka rozbolaÅ‚a od uÅ›cisków.Zandra, nieustannie szczÄ™-Å›liwa i promienna, zastanawiaÅ‚a siÄ™, ilu jeszcze bÄ™dzie musiaÅ‚a Å›cierpiećmężczyzn, caÅ‚ujÄ…cych jej dÅ‚onie; i ile jeszcze kobiet wysmaruje szminkÄ…jej zarumienione policzki. Wreszcie goÅ›ci zaproszono na obiad, do którego nakryto sto okrÄ…-gÅ‚ych stołów, każdy na osiem osób, w dziesiÄ™ciu pokojach w amfiladzie, aw każdym graÅ‚ kwartet smyczkowy i na czterech biesiadników przypadaÅ‚jeden lokaj.Na koniec zaÅ› wwieziono do Sali Lustrzanej dwunastopiÄ™trowy, wy-soki na ponad dwa metry, fantazyjny tort weselny, ozdobiony koronko-wÄ… przÄ™dzÄ… cukrowÄ… i tysiÄ…cem cukrowych biaÅ‚ych róż.PaÅ„stwo mÅ‚odziukroili pierwszy kawaÅ‚ek tortu, otwarto nastÄ™pne butle szampana, a or-kiestra taneczna zagraÅ‚a walce i fokstroty.Kenzie, przyglÄ…dajÄ…c siÄ™, jak nowożeÅ„cy taÅ„czÄ… pierwszego walca podżyrandolami, w których paliÅ‚y siÄ™ Å›wiece, usiÅ‚owaÅ‚a rozeznać siÄ™ w tym,co naprawdÄ™ odczuwa Zandra.Nie umiaÅ‚a jednak powiedzieć, czy jejprzyjaciółkÄ™ ciÄ…gle jeszcze gnÄ™biÄ… wÄ…tpliwoÅ›ci, czy też byÅ‚a naprawdÄ™ takszczęśliwÄ… oblubienicÄ…, jak na to wyglÄ…daÅ‚a.NastÄ™pnie przyciÄ…gnÄ…Å‚ goÅ›ci do okien kosztowny (milion dolarów!)pokaz fajerwerków, a jeszcze pózniej nowożeÅ„cy odlecieli czekajÄ…cym nanich helikopterem.W sumie Gràfin Fuchswalder i Baroness Fröhlichhasen dumne byÅ‚y ztego bajkowego wesela.WiÄ™kszość goÅ›ci zasiedziaÅ‚a siÄ™ i za dużo wypiÅ‚a,dzieci padÅ‚y z wyczerpania, Sofia zaÅ› polowaÅ‚a po caÅ‚ym zamku na Erwe-ina.A Kenzie, której udaÅ‚o siÄ™ zÅ‚apać bukiet panny mÅ‚odej z miniaturo-wych biaÅ‚ych różyczek i konwalii, siedziaÅ‚a w okiennym wykuszu w jed-nym z pustych pokoi i zastanawiaÅ‚a siÄ™ rozmarzona, kto jÄ… poprowadzido oÅ‚tarza.i kiedy. 46.Kenzie odleciaÅ‚a do Nowego Jorku.GorÄ…czkowe podniecenie wywo-Å‚ane olÅ›niewajÄ…cym Å›lubem Zandry minęło i teraz zupeÅ‚nie nie miaÅ‚ahumoru.CaÅ‚kiem inaczej czuÅ‚a siÄ™ przedtem, gdy leciaÅ‚y we dwie do Eu-ropy.UrzÄ…dziÅ‚y sobie wtedy przyjÄ™cie w powietrzu, pochÅ‚aniaÅ‚y kieliszkamiszampana i zaprzysiÄ™gaÅ‚y wzajemnÄ… wieczystÄ… przyjazÅ„, żeby nie wiemco siÄ™ dziaÅ‚o.WspominaÅ‚y, Å›miaÅ‚y siÄ™ i pÅ‚akaÅ‚y naprzemian.Teraz, lecÄ…c samotnie z powrotem, Kenzie poczuÅ‚a przypÅ‚yw bolesnejsamotnoÅ›ci, która staÅ‚a siÄ™ jeszcze bardziej dotkliwa, kiedy zmÄ™czonaotworzyÅ‚a drzwi do mieszkania.WydawaÅ‚o siÄ™ wprost niesamowicie ciche.Brak mi Zandry, niech to cholera wezmie! - pomyÅ›laÅ‚a chodzÄ…c popokojach i otwierajÄ…c okna.ByÅ‚a dla mnie siostrÄ…, której nigdy nie mia-Å‚am i jedynÄ… przyjaciółkÄ…, której wszystko mogÅ‚am opowiedzieć.A terazpo prostu wyszÅ‚a sobie za mąż!Nie bÄ™dzie już wiÄ™cej pogaduszek dÅ‚ugo w noc.Nie bÄ™dzie już wiÄ™cejzajÄ™tej Å‚azienki.Już nigdy nie bÄ™dÄ… miaÅ‚y wspólnych kosmetyków i se-kretów, nie bÄ™dÄ… wypadaÅ‚y razem z domu do pracy.TrochÄ™ to potrwa, zanim przyzwyczai siÄ™ znowu do mieszkania w po-jedynkÄ™.RozpakowaÅ‚a walizkÄ™ i powiesiÅ‚a swojÄ… sukniÄ™ pierwszej druhny. WybraÅ‚am wÅ‚aÅ›nie tÄ™, zwierzyÅ‚a jej siÄ™ Zandra, ponieważ jest abso-lutnie doskonaÅ‚a na niemal każdÄ… oficjalnÄ… okazjÄ™.No bo dlaczego mia-Å‚abyÅ› jÄ… wÅ‚ożyć tylko raz?Te sÅ‚owa ożyÅ‚y w pamiÄ™ci Kenzie i uÅ›wiadomiÅ‚y jej, jak puste i bez ce-lu, i pozbawione znaczenia jest jej życie. Mam ponad dwadzieÅ›cia osiem lat i wciąż jestem sama.PoÅ›wiÄ™ciÅ‚amsiedem lat zatÄ™chÅ‚ym starym obrazom i poprzebarwianym szkicom.Iczym mogÄ™ siÄ™ pochwalić? Dwoma facetami, z których żaden nie jestgotowy, żeby siÄ™ ze mnÄ… zwiÄ…zać na poważnie.Westchnęła gÅ‚Ä™boko.Wy-chodzi na to, że nie miaÅ‚a nikogo.Lepiej przyjmij to do wiadomoÅ›ci, Kenzie, powiedziaÅ‚a sobie.Na cie-bie nie czeka żaden domek z ogródkiem.SkoÅ„czyÅ‚a siÄ™ rozpakowywać, schowaÅ‚a walizkÄ™ i poszÅ‚a do kuchni za-parzyć sobie filiżankÄ™ Earl Greya.ByÅ‚a to jeszcze jedna rzecz, która zo-staÅ‚a jej po Zandrze.Kiedy herbata siÄ™ parzyÅ‚a, sprawdziÅ‚a sekretarkÄ™.Ekranik pokazywaÅ‚, że jest sześć wiadomoÅ›ci.Nacisnęła guzik.Charley: - Hej, hej, Panno Wielki Zwiat! To ja.- Przewinęła do przo-du.Hannes: - Kenzie, to ja.ZastanawiaÅ‚em siÄ™, czy.- Przewinęła doprzodu.Pan Spotts: - Cześć, Kenzie.Mówi A.Dietrich Spotts.NasiÄ…kam sÅ‚oÅ„-cem w SÅ‚onecznym Stanie i wÅ‚aÅ›nie skoÅ„czyÅ‚em rozmawiać z kimÅ›, ktorozmawiaÅ‚ z kimÅ›.bÄ™dÄ™ siÄ™ streszczaÅ‚.SÅ‚yszaÅ‚em, że macie w swoimdziale wakat.Znam takÄ… mÅ‚odÄ… kobietÄ™ nazwiskiem Annalisa Barabino,która uczyÅ‚a siÄ™ u Fiorentina w Ambrosiana, a potem pracowaÅ‚a w galeriiUffizi.PowiedziaÅ‚em jej, żeby siÄ™ z tobÄ… skontaktowaÅ‚a.- SygnaÅ‚ [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • swpc.opx.pl
  •