[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Warto na napoje dobierać takie rodzaje owoców czy jarzyn, które będą wzmacniały żądany narząd – wtedy głodówka spełnia rolę nie tylko oczyszczającą, ale i terapeutyczną.Okres głodówki warto wykorzystać na naukę i medytację – są one wtedy o wiele skuteczniejsze.Nigdy nie powinno się robić głodówki w zimie.Wszystkie zwierzęta otłuszczają się na zimę, więc i dla ludzi jest to pora, kiedy należy przybrać na wadze, zamiast ją tracić.Najlepiej zaczynać głodówki wiosną – najwcześniej o wiosennej równonocy; definitywnie zaprzestać głodówek po jesiennym zrównaniu dnia z nocą.Głodówka ma trwać przynajmniej trzy dni.Ciało potrzebuje przynajmniej 72 godziny na wydalenie głównych toksyn.Po zakończeniu głodówki konieczne jest stopniowe przyzwyczajanie do normalnego pożywienia.Objadanie się natychmiast po zakończeniu postu jest bardzo szkodliwe, a niekiedy nawet może być bardzo niebezpieczne.Kuracja zbożowaKuracja zbożowa omówiona zostanie na przykładzie kuracji pszenicznej.Pszenica ma niezwykłą zdolność oczyszczania wątroby.Wskazane jest raz w ciągu roku zrobić taką dwunastodniową kurację, a najlepsza pora przypada na równonoc wiosenną – wszak wiosna to pora wzrostu, przebudzenia, zmiany.Z porą tą związana jest również energia wątroby oraz najsilniejsze oddziaływanie pszenicy.W czasie tych 12 dni je się gotowaną bez soli pszenicę (ziarno), bardzo dokładnie ją żując.Jeść możemy tyle, ile mamy ochotę, a do tego winniśmy pić herbatę z gotowanej naci pietruszki lub sok brzozowy (choć nie jest to niezbędne).Pszenica i herbata z naci pietruszki oraz ewentualnie sok brzozowy muszą być jedynym pożywieniem przez całe dwanaście dni! Kurację taką najlepiej przeprowadzać na wsi; lepiej nie robić jej w skażonych i zatrutych miastach.Po takiej kuracji trzeba zacząć normalnie gotować według zasady pięciu ruchów.Nie musimy się obawiać, że jedząc przez dwanaście dni tylko pełne ziarno nie będziemy dostarczać organizmowi witamin, soli czy białek.Natomiast trzeba przestrzec wszystkich pragnących rozpocząć taką dietę, że nie należy ona do łatwych.W rzeczywistości jest ona o wiele trudniejsza niż całkowita głodówka przez 12 dni.Dodatkowo można też pić tzw.mleczko pszeniczne mające również bardzo silne właściwości oczyszczające.Zalecane bywa także w przypadku niedoboru jin serca (głównymi objawami są nocne poty, nerwowy sen, kołatania serca oraz gorące dłonie).Przyrządzamy je następująco: do 14 części gotującej się wody wsypujemy 1 część pszenicy i gotujemy cztery godziny.Następnie odsączamy rozgotowaną pszenicę i wyciskamy silnie przez gęsty materiał aż do uzyskania białego lepkiego mleczka, po czym pijemy całość otrzymanego w ten sposób płynu.Mleczko pszeniczne zawiera bardzo dużo czi – zalecane jest więc po głodówkach oraz dla ludzi starych i wyczerpanych.WYBRANE POTRAWY SPORZĄDZANE WG REGUŁY PIĘCIU PRZEMIANZaproponowane tu dania nie należą do jakichś szczególnych potraw chińskich.Intencją autora tego opracowania było podanie kilku różnych przykładów, mających uzmysłowić każdemu, że zdrowe pożywienie wcale nie musi być trudne do przyrządzenia lub niesmaczne.Gotować i zestawiać zgodnie z regułą pięciu ruchów można każdy rodzaj jedzenia, bez względu na to, do jakiej tradycji kulinarnej należy.Wnikliwie analizując stare przepisy naszych prababek, często zauważamy uderzające podobieństwa z przepisami kuchni “pięcioruchowej”.Taki sposób gotowania, wbrew pozorom wcale nie wymaga wiele więcej czasu.Wystarczy trochę wyobraźni oraz inteligentnego podejścia.Przyrządzając potrawy według pięciu przemian należy zachować kolejność dodawanych produktów odpowiadającą następstwu żywiołów w cyklu odżywczym.Energia ulega wtedy stopniowemu wzmacnianiu w miarę ich dodawania.Dzięki temu pożywienie ma większą wartość odżywczą i moc leczniczą, wzmacnia, a także harmonizuje funkcjonowanie organizmu.Dodając kolejne produkty, zachować trzeba niewielkie przerwy (1-5 min.) między ruchami.Zawsze trzeba używać możliwie świeżych produktów, nie stosować mrożonek oraz produktów konserwowanych przy zastosowaniu energii promienistej.Używać oliwę z oliwek i inne dobre oleje (najlepiej wyciskane na zimno, a nie ekstrahowane chemicznie i na gorąco).Dodawać soli kamiennej naturalnej, a nie warzonej – zawiera ona liczne mikroelementy i niezbędne składniki mineralne.Spożywać wiele zbóż w formie pełnej oraz grubo mielone mąki i kasze.Unikać produktów rafinowanych i silnie oczyszczonych, takich jak m.in.biały cukier, biała mąka i ryż.Nie zawierają one wielu potrzebnych składników, są niezrównoważone energetycznie i zakwaszają organizm, przez co spada jego odporność na zachorowania.Każdy kęs pożywienia należy dokładnie żuć (przynajmniej pięćdziesiąt razy).Uwalnia się wtedy wiele energii, następuje dokładne wymieszanie ze śliną i rozdrobnienie, żołądek łatwo trawi i nie jest przeciążony.Gotując, warto zachować zawsze poczucie humoru i wyobraźnię.Nie wpadajmy od razu w panikę lub złość, gdy nie wiemy ile to jest “szczypta”, “miarka” lub “garść”, albo skąd zdobyć sake czy fasolkę azuki.Jedne składniki można przecież zastępować innymi – podobnymi i należącymi do tego samego ruchu (ułatwiają to tablice 3, 4, 5, 6, 7).W kuchni trzeba też wykazać się inteligencją, trochę poeksperymentować.Coraz częściej zapominamy, że gotowanie to sztuka.Przy kuchni można się naprawdę wspaniale odprężyć, a gotowanie traktować np.jako rozrywkę, a najlepiej – jako fascynującą grę i przygodę, swoistą alchemię: przemiany żywiołów, przemieszczania energii, przetwarzania materii.Gdy mamy takie podejście do problemów kulinarnych, jedzenie smakuje nam o wiele lepiej, jest zdrowsze, a stołownicy i kucharz są spokojniejsi i radośni.Już po 2-3 miesiącach takiego gotowania można zaobserwować korzystne efekty.Każdy z niżej przedstawionych przepisów zestawiony został we właściwej kolejności dodawania składników.Duża litera na początku każdej linijki oznacza jeden z pięciu żywiołów: D – drewno, O – ogień, Z – ziemię, M – metal, W – wodę.Dania zbożoweOwsiankaO – do wrzącej wodyZ – dolać mleka i ponownie doprowadzić do wrzeniaZ – wrzucić rodzynki, posiekane daktyle i moreleZ – pokrojonego w plasterki banana lub kostki jabłkaZ – po łyżce świeżego masła i mioduM – ciągle mieszając, wsypać płatki owsianeM – ewentualnie dodać cynamonu (szczególnie wskazane podczas chłodów)W – trochę zimnej wodyW – i szczyptę soli kamiennejCałość gotować na bardzo małym ogniu przez pięć minut.MusliZ – przygotować oliwę, olej słonecznikowy lub trochę masła wiejskiegoZ – smażyć w nim drobno pocięte słodkie jabłka, rodzynki, całe lub siekane orzechy, słodkie migdały, aż jabłka będą miękkie i złotobrązoweZ – dodać wanilię, cynamonM – płatki owsianeM – kardamon, kolendrę, szczyptę gałki muszkatołowej i zmielonych goździkówW – szczyptę soli kamiennejD – płatki pszeniczneO – płatki żytnie.Wszystko dobrze wysmażyć, aż płatki będą lekko chrupiące i brunatnawe.Musli można jeść na sucho lub z jogurtem czy kwaśnym mlekiem
[ Pobierz całość w formacie PDF ]