[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Lara była zdziwiona.Najwyraźniej nigdy by jej nie przyszło do głowy pytać o cokolwiek człowieczków.- O takich sprawach decydują tylko Nowi Ludzie.- To nie my pierwsi złamaliśmy konwencję gry.W naszych czasach tak właśnie zdobywało się popularność.- Ona ma rację, Laro - odezwał się niespodziewanie Kuffa.Anna spojrzała pytająco na Peta, który ją szybko uspokoił.Kuffa był już ich.- Powinnaś nie tylko ogłosić głosowanie, ale nawet zarządzić wybór nowej Rady.- Bez udziału Nowych Ludzi? - wtrąciła się wstrząśnięta Glenda.- Myślę, że trzeba ich jednak o to zapytać - poparł ją Pet.- Przynajmniej orientacyjnie, odnośnie kandydatów.Kto miałby być w tej nowej Radzie? Ludzi trzeba trochę przygotować.W tej samej chwili przerwał im technik z podsłuchu kanałów Loopa.Szef Tajnej Rady umieścił na orbicie tymczasowe satelity łączności i za ich pośrednictwem wygłosił przemówienie, w którym pozbawił godności Larę i Nazona.Kuffę wraz z Anną i Petem polecił zatrzymać każdemu, kto ich tylko spotka lub powiadomić o tym najbliższy oddział specjalny.Wyjaśnił również, że w świetle najnowszych badań, poczynionych przez jego specjalistów, Sydney zostało zniszczone podstępem przez Peta i Annę, którzy wspólnie z Kuffa chcieli przejąć tam władzę.Na zakończenie zaapelował do wszystkich o pomoc w odnalezieniu Lary, która miała zostać wywieziona na Księżyc i tam uwięziona z pomocą Glendy, która również zdradziła.Pet natychmiast wydał rozkaz zniszczenia tych satelitów, ale było to oczywiście działanie spóźnione.Glenda natomiast została zdruzgotana psychicznie.Uświadomiła sobie, że teraz nie ma już żadnej drogi odwrotu.- Czy on nadaje również w kierunku kolonii? - zapytała Anna technika łączności.- Tylko lokalnie, Czcigodna - padła odpowiedź, którą wszyscy przyjęli z westchnieniem ulgi.Kolonie były już i tak za bardzo zdezorientowane.- Musisz działać, Laro - odezwał się Pet natychmiast po zakończeniu transmisji.- Loop pierwszy wykorzystał tę szansę.Lara wciąż nie była przekonana.Tymczasem zgłosił się Nazon.- Słyszeliście? - zapytał lekko skwaszonym głosem.- Można się było spodziewać czegoś takiego - Kuffa wzruszył ramionami.- Lara wpadła na pomysł ogłoszenia głosowania w swoich wieżach.Wszyscy będą mogli odpowiedzieć na pytanie, czy chcą, żeby dalej walczyła z Loppem jako Namiestnik Azji.Loop dał wam obojgu doskonały pretekst do przeprowadzenia czegoś takiego.- Naprawdę, Laro? - Nazon był tak samo jak ona zaskoczony tym pomysłem.- Przecież to nie ma sensu.- Chciałaś referendum - przypomniała jej telepatycznie Anna.- Masz teraz jedyną szansę, żeby przygotować ludzi do tego sposobu sprawowania władzy.Zdobędziesz olbrzymie poparcie i pozycję, jeżeli wygrasz.- A jeżeli przegram? - odparła Lara, również w myślach.- Człowieczkowie nie są przyzwyczajeni do decydowania.- Nie zapominaj, że jesteś najpopularniejsza z Tajnej Rady.W obecnej sytuacji niczym nie ryzykujesz.Zapytaj Nazona o ocenę działu analiz.- To nie jest takie pewne - odparła Lara głośno na pytanie Nazona.- Muszę mieć tylko dane z twojego działu analiz.Mój praktycznie nie istnieje.Wszystko zostało w Sydney.Nazon był coraz bardziej zaskoczony, ale po chwili zastanowienia uruchomił łączność z odpowiednim działem.Rozmową na ten temat zajął się z Kuffą pod wpływem milczącej sugestii Anny.Nikt nie zwrócił uwagi na to.Dla wszystkich jego kompetencja była oczywista.Nawet Lara nie zaoponowała.- Chcieliśmy przecież referendum i zmiany - mówiła dalej Lara.- Teraz może to być nasza szansa.- Ty tego chciałaś.Ja nie byłem nigdy zbytnio o tym przekonany.- Wybacz, że się wtrącę - włączył się Pet.- O ile zdążyłem poznać ludzi z waszych czasów, to macie duże szansę.Ludzie są spragnieni emocji.Dotąd mieli tylko rozkoszarnie i domy snów.Teraz dostali prawdziwą masakrę i to na żywo.Jednocześnie Loop został, według mnie, uznany za bohatera negatywnego tej historii.Wy jesteście stroną atakowaną i broniącą się.Przegrywacie dotychczas, ale nie na tyle, żeby nie można było na was stawiać.Wydaje mi się, że wzbudzacie sympatię.To jest wasz atut.Głosowanie jest zbyt nową formą, żeby wszyscy od razu zrozumieli, jaką daje siłę temu, kto je wygra.Na razie mogą to potraktować nawet jako bezzasadny gest.Ostatni podryg.Ale wtedy tym bardziej powinni na was głosować.Przekaż to swoim specjalistom.Nie sądzę, żebym się pomylił do końca i we wszystkim.Ogólny zarys tego rozumowania powinien być słuszny
[ Pobierz całość w formacie PDF ]