[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.A z dzieleniem sprawa też jest nietrudna.Wyliczam sobie koeficjent według taryfy celnej.Czy panu słabo, panie feldfebel? Jeśli pan chce, to mogę zacząć od general de charge.Fertig! Hoch an! Feuer! E, do pioruna! Pan kapitan nie powinien był wysyłać nas na takie ostre słońce.Trzeba lecieć po nosze.Przywołany lekarz stwierdził porażenie słoneczne albo też ostre zapalenie opon mózgowych.Kiedy feldfebel odzyskał przytomność, Szwejk, stojąc nad nim, rzekł:– Muszę to panu dokończyć.Czy pan myśli, panie feldfebel, że ten maszynista sobie to zapamiętał? Wszystko pomieszał i poplątał, i pomnożył przez trzy, ponieważ przypomniał sobie o Trójcy Bożej././J.Haek.Przygody dobrego wojaka Szwejka (tłum.Paweł Hulka-Laskowski).Nie ma obawy, po lekturze tego rozdziału nie zemdlejesz na pewno.Feldfebla dobiła nie sama metoda, a raczej sposób jej prezentacji.My to zrobimy inaczej.Na początku jednak kilka wyjaśnień.Pamiętam, jak kiedyś w czasie występu w hotelu Concord w Nowym Jorku, "przyjaciel" spośród publiczności zażądał, abym zapamiętał numer 414 233 442 475 059 125.Zrobiłem to oczywiście, bo była w tym pewna metoda.Wspominam o tym teraz, gdyż tą właśnie sztuczką popisywałem się w dzieciństwie.Zadziwiałem wtedy całe podwórko niezwykłą pamięcią, prosząc jednego z kolegów (podstawionego oczywiście), aby wymienił jakąś długą, wielocyfrową liczbę, a on zaczynał wyliczać kolejne przystanki nowojorskiego metra kursującego wzdłuż 6 Alei.Wszyscyśmy znali te przystanki i każdy wiedział, co znaczy 4, 14 potem 23 itd, ale połączenie tych liczb w trójki myliło niewtajemniczonych.W tamtych latach metro stawało przy 4 Zachodniej, 14 Zachodniej, 23, 34, 42, 47 i 50, potem 59, 125, itd., więc po prostu wymieniałem te przystanki jeden po drugim (ale w trójkach), a kolesie okrzykami zdumienia kwitowali moją fantastyczną pamięć.Co udowadnia ta historia? Że liczby dadzą się zapamiętać, jeśli tylko coś dla nas znaczą.Nie muszę Ci o tym mówić, bo przecież znasz już ZMP.Każda liczba, czy będą to przystanki metra, czy numery serii, może coś wyobrażać i według mnie jest to jedyny sposób, aby ją zapamiętać, a potem odtworzyć.Tak, słyszałem o kilku rzadkich przypadkach, że ludzie zapamiętywali duże liczby w ułamku sekundy.Słyszałem nawet o facecie, który zapamiętywał duże liczby, wyświetlane tylko przez chwilę na ekranie (chciałbym to umieć!).Ale ci ludzie nie wiedzą jak zapamiętywać, oni po prostu to robią.Niestety są to wyjątki, które utwierdzają mnie tylko w moim przeświadczeniu.Jak poradzisz sobie z zapamiętaniem liczby 522641637527? Oto, co doradzał swoim uczniom ekspert od spraw pamięci z ubiegłego stulecia: najpierw rozbij tę liczbę na "trójki", a więc 522 641 637 527, po czym, cytuję: "porównując pierwszą i czwartą grupę widzisz od razu, że czwarta jest większa od pierwszej o pięć, podobnie druga od trzeciej o cztery.Z kolei trzecia jest większa od czwartej o 110, ale obie mają na końcu siódemkę.Czyli jeśli do grupy czwartej dodasz 110 otrzymasz grupę trzecią, dodajesz do tej 4, masz grupę drugą; a pierwsza, to grupa czwarta pomniejszona o 5".(Trochę to przypomina Szwejka, nieprawdaż?).Tę metodę, bez żadnych zmian, stosuje również wielu dzisiejszych nauczycieli.Kiedy zetknąłem się z tym po raz pierwszy, pomyślałem, że trzeba mieć niezłą pamięć, aby zapamiętać najpierw same zasady tego systemu! Poza tym, nawet jeśli zapamiętałeś w ten sposób jakąś liczbę, czy zatrzymasz ją w pamięci na dłużej? Nie związałeś jej przecież z żadnym śmiesznym obrazem ani skojarzeniem.Natomiast wiem chyba, dlaczego nauczyciele mimo wszystko trzymają się tej metody.Otóż zmusza ona do skupienia uwagi na tym co chcesz zapamiętać, a to już połowa sukcesu.Zależy Ci na zapamiętaniu, uważniej patrzysz, a więc musi to przynieść jakiś skutek.Jest to jednak strzelanie z armaty do wróbla.Wysiłek jest niewspółmiernie duży do rezultatu.ZMP w przypadku zapamiętywania dużych liczb (a właśnie tę metodę zastosujemy), to właściwie znane Ci już połączenie zakładek z ŁMS.To także zmusza do koncentracji, ale jest znacznie prostsze, a poza tym zadziwiająco skuteczne i śmiesznie łatwe, jeśli zna się zakładki dla liczb od 1 do 100.Najwyższa pora, aby się ich nauczyć, gdyż teraz dopiero okaże się, jak są przydatne.Wróćmy więc do ostatniej liczby.Najpierw rozbijmy ją na grupy dwucyfrowe: 52 26 41 63 75 27.Każda z nich ma oczywiście swoją zakładkę:52 26 41 63 75 27lina nadzieja rosa jama koala dżonkaI teraz wystarczy jedynie połączyć skojarzeniami te sześć słów! Lub inne, jeśli je sam wymyśliłeś.Wyobraź sobie np.ciąg wydarzeń: lina z wydętym brzuszkiem (jest przy nadziei!) biegnie po rosie i wpada nagle do jamy, gdzie wita ją miś koala, po czym razem wsiadają na chińską dżonkę.Powinieneś wymyślić i zobaczyć te skojarzenia w ciągu 30 sekund.Przebiegnij je w myśli dwu- trzykrotnie, aby je dobrze zapamiętać, a następnie powtórz całą tę liczbę transponując teraz zakładki na poszczególne cyfry.Czy zauważyłeś, że w tym systemie wymienisz również wszystkie cyfry od tyłu?! Niewielka wprawa wystarczy, aby słowne zakładki kojarzyć ze sobą już w trakcie czytania.A więc sam widzisz.Wystarczyło skojarzyć ze sobą 6 słów, aby zapamiętać 12-cyfrową liczbę, w dodatku na tak długo, jak tylko zechcesz.Możesz być z siebie dumny.Mówię tak dlatego, że zgodnie z niektórymi testami inteligencji, średnio uzdolniony człowiek zapamiętuje 6-cio cyfrową liczbę ponoć od razu, a wyraźnie utalentowany liczbę 8 cyfrową.A Ty pamiętasz liczbę 12-cyfrową, przy czym masz ją w głowie praktycznie na zawsze.Nie pozwalaj, aby inni pomniejszali Twój sukces, że to niby nie fair, bo stosujesz jakiś system, itp.Mówią tak z zazdrości, bo sami tego nie potrafią, czy z systemem, czy bez.Zawsze znajdą się tacy, co krzykną: "To nienaturalne, taka metoda, zrób to przy pomocy własnej pamięci, z głowy!"" A dlaczego taka metoda ma być nienaturalna? Na pewno czymś bardziej naturalnym jest pamiętać niż zapominać, a przecież każda z moich metod to tylko pomoc dla tej właśnie pamięci naturalnej[1].Wiesz już, że cokolwiek zapamiętujesz, kojarzysz najpierw z czymś, co już znasz, co zapamiętałeś wcześniej.Ludzie robią to zawsze, choć na ogół nie zdają sobie z tego sprawy; my tylko to porządkujemy."W tym szleństwie jest metoda" – jak mówił Szekspir.Jeśli ktoś utrzymuje, że metody usprawniania pamięci są nienaturalne, znaczy to, że nic o nich nie wie albo nie wie jak je stosować.Teraz więc, skoro wybroniłem Twoje nowo nabyte umiejętności, pójdźmy krok dalej.Jeśli zrozumiałeś, na czym polega idea, dlaczego nie wykorzystać wyobraźni i nie ułatwić sobie tej zabawy jeszcze bardziej? 12 cyfrową liczbę zapamiętasz również łącząc skojarzeniami tylko cztery wyrazy, a nie sześć
[ Pobierz całość w formacie PDF ]