[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.By mo e nawet dziwi si , kiedy z jego ony wyp ywajlitry krwi, by mo e za pó no zdaje sobie spraw z tego, ejeszcze y a.Zna miasto, ka de przej cie podwórkami, wie,gdzie wisi ka da kamera.Wykorzystuje to, eby niepostrze-enie podrzuci zw oki pod star synagog.Jednak kiedy15013138131313813do Sandomierza wraca Szyller p ka.Wie, e je li ledczydowiedz si o romansie, stanie si g ównym podejrzanym.Jeszcze raz wykorzystuje znajomo miasta, tym razem, ebyz niego uciec pod bokiem pilnuj cych go policjantów.Historia mia a s abe strony, zagadk by o miejsce zabój-stwa, sposób przeniesienia zw ok, samo narz dzie zbrodnite nie nale a o do rzeczy, które trzyma si w kredensie obokwidelczyków do tortu.Szackiemu nie dawa a spokoju tak esprawa znaczka znalezionego w d oni denatki.Od pocz t-ku nie s dzi , eby to obci a o Szyllera takie rzeczy sinie zdarzaj w rzeczywisto ci i prokurator by przekonany,e sprawca z jakich powodów chcia koniecznie pogr ybiznesmena.Ale Budnik? Przecie musia przewidzie , eskierowanie ledztwa na Szyllera momentalnie rykoszetemtrafi w niego.Jednak mimo luk brzmia o to wiarygodnie, mimo fizyczne-go braku podejrzanego wygl da o o niebo lepiej ni jeszczedwana cie godzin wcze niej, kiedy nie by o nic wiadomoi rozwa ano opcj poszukiwania jakiego wira z religijno--narodow obsesj.Jest konkret, mediom mo na mówi ,e poszukuj podejrzanego, cz owieka z imieniem i nazwi-skiem.Mo na si te spodziewa , e Budnik wpadnie ladadzie , lada godzina.Tak, tyle teorii.W praktyce Szackiego roznosi o.Próbo-wa siebie przekona , e miesza dwa porz dki, e jegoniepokój jest czysto prywatny, e cia o si upomina, abyzap aci cen za przeprowadzk , za rozstanie, za samot-no , za wszystkie zmiany wszystkie na gorsze zreszt ostatnich miesi cy.Próbowa , ale wewn trz a skomli jakgo czy pies.Co by o nie tak.Bardzo nie chcia by tego wieczoru sam.Sp awi wcze -niej Klar , która ci gn a go na jaki wioskowy dyskotekowykoncert do ratusza, ale teraz zadzwoni do niej i powiedzia ,e dojdzie.Trzeba jej powiedzie , e nie b d kontynuowatej znajomo ci, trzeba troch uporz dkowa swoje ycie.151131381313138138Wpad jeszcze do domu, eby za o y d insy i sportowkoszul , ale i tak czu si jak stary dziad, wchodz c razemz Klar do podziemi sandomierskiego ratusza, jakby przy-prowadzi starsz córk na imprez.Zna z prokuratorskiejpraktyki zagadnienia tabletek gwa tu i crystal meth, ale ni-gdy nie mia do czynienia z klubowym podziemiem w prak-tyce.Czy obowi zuje tu jaki kodeks, niepisane zasady?Co ma zrobi , je li jakie umalowane dziecko zaproponu-je, e mu obci gnie? Podzi kowa grzecznie? Zadzwonina policj ? Odprowadzi do rodziców? A je li b d chcielimu wcisn narkotyki? Przedstawi od razu zarzuty? G o-w mia pe n pyta , kiedy znalaz si w niewielkiej niskosklepionej ceglanej piwnicy.Miejsce by o ciasne, ale malownicze, na suficie wisia aobwieszona jakimi a cuchami krata, w k cie kawa ek ka-miennej rze by jakiego wi tka st d pewnie nazwa klubu,Lapidarium nie mog o by w tpliwo ci, e to podziemiastarego i zacnego budynku.Ludzi by o sporo, ale nie tyle,eby nie móc dopcha si do baru, Szacki wzi piwo dlasiebie i dla Klary, jednocze nie ogl daj c towarzystwo.Có ,by o to towarzystwo zaskakuj ce.adnych plastikowych pa-nien, ma olat ze wiec cymi od b yszczyka ustami i cyckamina wierzchu, adnych elbojów w opalizuj cych koszulach,adnych bia ych stringów po yskuj cych trupio w ultrafiole-towym stroboskopie.Stroboskopu zreszt nie by o, ultrafio-letu te nie.Ma o tego, nawet grupa wiekowa Szackiego by ado licznie reprezentowana, kilka par typu zakola-i-odrostymog o ju mie dzieci w wieku najm odszych uczestnikówimprezy.Obserwowa Klar , która do czy a do grupki znajomych.Wszyscy mieli tyle lat, co ona, jakie dwadzie cia sze , dwa-dzie cia siedem.Kto opowiedzia dowcip, reszta wybuch-15213138131313813n a miechem.Wygl dali sympatycznie: go o wygl dzieadministratora sieci w okr g ych okularkach i z przerzedzo-nymi blond w osami, dwie panny w d insach, jedna p askai szeroka w biodrach, druga cycata i szczup a, miesznie wy-gl da y obok siebie.No i Klara.W d insach, bordowej bluz-ce z dekoltem w serek, z w osami spi tymi w ko ski ogon.M oda, liczna, mo e nawet naj adniejsza na tej sali.Dlacze-go mia j za g upi tipsiar ? Tylko dlatego, e jest bardziejkobieca od jego wymi tej by ej ony, z któr sp dzi ostatniepó torej dekady? Czy teraz ka dy przejaw kobieco ci, ka dybut na obcasie i pomalowany paznokie b d mu si wyda-wa y wulgarne, czy a tak ma przeoran psychik po etapiekoszmarnych ikeowskich kapci za 4,99, które wala y si ko ojego ó ka, odk d w ogóle Ikea pojawi a si w Polsce?Podszed do towarzystwa, patrzyli na niego z yczliw cie-kawo ci w czasie prezentacji.Klara, dziwna rzecz, wyda-wa a si dumna, e taki dziadek znalaz si w ich gronie. Bo e, prawdziwy prokurator, nie b dziemy teraz moglipali trawki za artowa a p aska z biodrami, Justyna.Twarz Szackiego zamieni a si w kamienn mask. Nie b dziecie mogli pali trawki, poniewa nie mo ecieposiada trawki.Ustawa o przeciwdzia aniu narkomanii, pa-ragraf sze dziesi ty drugi, ust p pierwszy, przewiduje karpozbawienia wolno ci do lat trzech dla posiadacza rodkówodurzaj cych lub substancji psychotropowych.Towarzystwo zamilk o i patrzy o niepewnie, Szacki upispory yk piwa.Szczyny, jak zawsze z nalewaka. Ale nie martw si , znam paru dobrych adwokatów, mo enawet za atwi ci osobn cel na drug po ow odsiadki.Wybuchn li miechem i zacz a si lu na rozmowa, Klarazacz a co opowiada o otwarciu przewodu doktorskiego by wstrz ni ty, nie wiedzia nawet, e sko czy a jakie stu-dia ale w pó zdania przerwa o jej g o ne wej cie supportu
[ Pobierz całość w formacie PDF ]