[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.(Dz 636)637.PAN JEZUS NA PROZB ZW.FAUSTYNY PRZEMWIA DO NIEJ PRZEZ JEJSPOWIEDNIKASpowiedz.Kiedy się przygotowywałam do spowiedzi, rzekłam do Pana Jezusautajonego w Najświętszym Sakramencie: Jezu, proszę, przemów do mnie przez usta tegokapłana, a znak mi będzie ten, że przecież on nic nie wie o tym, że Ty Jezu żądasz ode mnietego założenia Miłosierdzia; niech mi powie coś o tym Miłosierdziu.Kiedy przystąpiłam dokonfesjonału i zaczęłam spowiedz, kapłan ten przerywa mi spowiedz i zaczyna mi mówić owielkim Miłosierdziu Bożym i z tak wielkim naciskiem, że jeszcze nigdy tak nie słyszałam ipyta się mnie, czy ty wiesz, że Miłosierdzie Pańskie jest nad wszystkie dzieła Jego, że jestkoroną dzieł Jego? I wsłuchiwałam się w te słowa, które mi Pan przez usta tego kapłana190mówił.Chociaż wierzę, że zawsze przez usta w konfesjonale kapłańskie przemawia Bóg, tojednak tu doświadczyłam tego w sposób szczególny.Chociaż nie odsłoniłam wcale, co dożycia Bożego, jakie jest w mojej duszy, ale oskarżyłam się tylko z uchybień, jednak kapłanten wiele mi powiedział sam, co jest w duszy mojej i zobowiązywał mnie do wiernościnatchnieniom Bożym.Powiedział mi: idziesz przez życie z Matką Bożą, która wiernieodpowiadała każdemu natchnieniu Bożemu.O Jezu mój, kto pojmie dobroć Twoją? Jezu,odpędz ode mnie myśli, które nie są zgodne z wolą a Twoją.Poznaję, że nic już mnie niełączy z tą ziemią, tylko to dzieło Miłosierdzia.(Dz 638)639.PAN JEZUS PRZYPOMINA ZW.FAUSTYNIE WARTOZ PODEJMOWANYCHOFIAR ZA ZGOD SPOWIEDNIKACzwartek.W czasie adoracji wieczornej, ujrzałam Pana Jezusa ubiczowanego iumęczonego, który mi powiedział: Córko Moja, pragnę, ażebyś w najdrobniejszych rzeczachbyła zależna od spowiednika.Największe ofiary twoje nie podobają Mi się, jeżeli je spełniaszbez pozwolenia spowiednika i znowuż przeciwnie - najdrobniejsza ofiarka w oczach Moichma wielkie znaczenie, jeżeli jest z pozwoleniem spowiednika.Największe dzieła w oczachMoich są bez znaczenia, jeżeli są samowolne, a często są niezgodne z wolą Moją izasługują raczej na karę, a nie na nagrodę; i znowuż najdrobniejszy czyn twój zpozwolenie spowiednika jest miły oczom Moim i jest Mi niezmiernie drogi; utwierdz sięw tym na zawsze, czuwaj nieustannie, bo piekło całe wysila się przeciw tobie z powodudzieła tego, albowiem wiele dusz odwróci się od wrót piekła i będą uwielbiać miłosierdzieMoje; ale nie lękaj się niczego, bo Jam jest z tobą; wiedz, że sama z siebie nic nie możesz.(Dz 639)640.ZW.FAUSTYNA WIDZIAAA 1000 %7łYWYCH HOSTII OZNACZAJCE SZCZERZENAWRCOWNE DUSZEW pierwszy piątek miesiąca przed Komunią, ujrzałam dużą puszkę napełnionąHostiami świętymi; jakaś ręka postawiła mi tę puszkę i wzięłam ją w rękę, a było w niejtysiąc Hostii żywych.Wtem usłyszałam głos: - te Hostie są przyjęte przez dusze, którymwyprosiłaś łaskę szczerego nawrócenia w czasie tego Wielkiego Postu, a było to na tydzieńprzed Wielkim Piątkiem.Dzień ten przepędziłam w wielkim skupieniu wewnętrznym,wyniszczając się na korzyść dusz.(Dz 640)641.%7łYCIE ZW.FAUSTYNY BYAO OFIAR DLA DUSZCo za radość wyniszczać się na korzyść dusz nieśmiertelnych; wiem o tym, żeziarenko pszeniczne, aby mogło być pokarmem, musi być zniszczone i starte w kamieniach,tak i ja, abym była pożyteczna Kościołowi i duszom muszę być zniszczona, chociaż nazewnątrz nikt nie dostrzeże mojej ofiary.O Jezu, chcę być na zewnątrz utajona, tak jak tenopłatek, gdzie oko nic nie dostrzeże, a jestem hostią Tobie zakonsekrowaną.(Dz 641)642.ZW.FAUSTYNA OPISUJE WYDARZENIA Z NIEDZIELI PALMOWEJNiedziela Palmowa.W tę niedzielę przeżywałam w szczególny sposób uczuciaNajsłodszego Serca Jezusowego; duch mój był tam gdzie był Jezus, widziałam Pana Jezusa191siedzącego na oślątku i uczniów i wielkie rzesze, które szły razem z Panem Jezusemrozradowane z gałęziami w ręku i jedni rzucali je pod nogi, gdzie jechał Pan Jezus, a innitrzymali gałązki w górze skacząc i wyskakując przed Panem i nie wiedzieli, co czynić zradości.I widziałam drugą rzeszę, która wyszła na przeciw Jezusowi, tak samo zrozradowanym obliczem i z gałęziami w rękach i nieustannie wykrzykiwali z radości i dziecimałe, ale Jezus był bardzo poważny i dał mi poznać Pan, jak cierpiał w tym czasie.I w tejchwili nic nie widziałam, tylko Jezusa, który miał Serce przesycone niewdzięcznością ludzką.(Dz 642)643.SPOWIEDNIK DOPATRZYA SI W PRZE%7łYCIACH ZW.FAUSTYNY ZAUDZECSpowiedz kwartalna.Ociec Bukowski.Kiedy znowuż mnie przynagliła jakaś siławewnętrzna, abym już dłużej nie odkładała tej sprawy, nie znajdując spokoju, powiedziałamo tym spowiednikowi Ojcu Bukowskiemu, że jednak już dłużej nie mogę czekać.Ojciec miodpowiedział: Siostro, to jest złudzenie, tego Pan Jezus żądać nie może, Siostra ma ślubywieczyste, to wszystko jest złuda, Siostra jakąś herezję wymyśla i krzyczy na mnie prawie nacały głos.Zapytałam się, czy wszystko jest złudzeniem, odpowiedział mi, że wszystko, a więcjak mam nadal postępować, proszę mi powiedzieć.- A więc Siostra nie może iść za żadnymnatchnieniem, ma być rozproszona, nic nie zważać, co będzie w duszy słyszeć: a starać się nazewnątrz spełnić dobrze swoje obowiązki, a o tych rzeczach wcale nie myśleć, żyć wzupełnym rozproszeniu
[ Pobierz całość w formacie PDF ]