[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Nic dziwnego, skoro została dowódcą taktycznym całej grupyoperacyjnej.Nie była ju\ tylko kapitanem jednego okrętu.Tak, du\o sięzmieniło w ciągu minionego roku.Minęło poczucie frustracji, które dokuczało jej, kiedy była kapitanemunieruchomionego okrętu.Polubiła swoje nowe stanowisko.Dostała to, o czymmarzyła.Tyle \e wraz ze zdobyciem czegoś nowego często traci się coś starego.Pomyślała o młodym ciemnowłosym mę\czyznie, o ostatnim cudownym dniu wpobli\u przylądka Hatteras i o rozmowie, która nigdy nie dobiegła końca.- Czy coś się stało? - spytał Lane, spoglądając ze stanowiska pilota.- Nie, Steamer - odparła z uśmiechem.- Wszystko w porządku.Kapitan Stonewall Stone" Quillain miał metr dziewięćdziesiąt wzrostu.Jegoszerokie bary i ogólna muskulatura sprawiały, \e wydawał się nie tylko wysoki,ale i wielki jak góra.Uwa\ał, \e Veldosta w stanie Georgia to najlepsze miejscepochodzenia, a słu\ba w piechocie morskiej Stanów Zjednoczonych to najlepszezajęcie dla mę\czyzny.Miał kanciastą, pobru\d\oną twarz, którą nie sposób było uznać za ładną.Znacznieczęściej pojawiał się na niej grymas niezadowolenia ni\ uśmiech.Jego podwładni zoddziału Sea Dragons mawiali, \e dowódca nigdy nie wygląda na szczęśliwego, conajwy\ej na wkurzonego mniej ni\ zwykle.Chocia\ nikt nie ośmieliłby się powiedzieć mu tego w oczy, kapitan Quillianbył człowiekiem sentymentalnym.Ani on, ani jego oddział nie brali udziału w tejoperacji, ale uczestniczył w niej ktoś, kogo Stone nazywał przyjacielem.Dlategochciał zobaczyć jego powrót.42Wnętrze Carlsona" rozbrzmiewało nakładającymi się na siebie odgłosami,jakby okręt był jakimś gigantycznym mosię\nym rogiem.Quil-lian musiał mocniejdocisnąć słuchawki do uszu, \eby usłyszeć dobiegające z nich słowa:DRUGI POKAAD HANGAROWY, PRZYGOTOWA SI NA PRZYJCIE IZABEZPIECZENIE PODUSZKOWCA.Na wewnętrznej rampie Queen of the West" dotarła do czoła stanowiska.Przedział był niby du\y, ale na dolnym poziomie mogły się w nim zmieścić tylkodwa z trzech poduszkowców.Dlatego zręczne manewrowanie miało tu bardzodu\e znaczenie.Dwóch marynarzy zeskoczyło na pokład Queen".Zręcznie zabezpieczylipoduszkowiec od jego zewnętrznej strony.W tym samym czasie dwaj innizało\yli cumy mocujące kadłub.Potem wszyscy odsunęli się i dali znakoperatorowi.Linka wyciągarki napięła się. Queen" wcią\ stała na poduszcepowietrznej.O własnych siłach nie weszłaby na taką pochyłość, więc została poprostu wciągnięta.Na okręcie typu San Antonio poduszkowiec zająłby dwa stanowiska dlainnych jednostek bojowych marines.Ale na pokładzie.Carlsona" usuniętoprzegrody, powiększając w ten sposób parking dla eskadry Seafighterów.Stoneoparł się o przegrodę, przytrzymując słuchawki w potę\nym podmuchu powietrza.Poduszkowiec powolnym ruchem wsunął się między prowadnice.Kiedy wszedł ponad krawędz rampy i powietrze spod fartucha zaczęłogwałtownie uchodzić, niewiele brakowało, \eby nadbudówka zahaczyła osklepienie miejsca parkingowego.Ale gdy wyłączono silniki, poduszkowiec opadł iostatecznie znalazł się na swoim miejscu.Sflaczały fartuch kevlarowy wyglądał jakgniazdo, na którym usiadło jakieś ptaszysko.Quillain pokiwał głową z aprobatą.Wprawdzie nie znał się zbyt dobrze napoduszkowcach, ale rozumiał i doceniał wszelkie nowości, które wzbogacały iunowocześniały armię.Po Queen" na stanowiskach umieszczono Manassas" i Carondeleta".Ciszę,jaka zapadła po wyłączeniu ich silników, przerwał komunikat:PODUSZKOWCE NA POKAADZIE.WROTA ZAMKNITE.OCHRONAUSZU NIE JEST JUś KONIECZNA.Wyłączono czerwone nocne oświetlenie i w doku zrobiło się widno.Mechanicy pokładowi wzięli się do roboty.Tak jak w przypadku43samolotów, poduszkowcami zajmowały się dwie załogi: jedna, która obsługiwałajednostkę w akcji na morzu lub na lądzie, i druga, która dbała o stan technicznymaszyny
[ Pobierz całość w formacie PDF ]