[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Przed aniołami leciała pełna zapału czarownica. Rolls royceLyra obudziła się wcześnie.Poranek był cichy i ciepły, jak gdyby w mieście nigdy niepanowała inna pogoda niż piękne, spokojne lato.Lyra wyślizgnęła się z łóżka i zeszła na dół.Słysząc dziecięce głosy nad wodą, poszła sprawdzić, co się tam dzieje.Trzej chłopcy i dziewczynka płynęli przez oświetlony słońcem basen portowy wdwóch łódkach, kierując się ku schodkom.Zcigali się.Gdy zobaczyli Lyrę, zwolnili namoment, potem jednak ponownie zajął ich wyścig.Zwycięzcy wpłynęli na schodki z takimimpetem, że jeden z nich  chłopiec  wpadł do wody, po czym spróbował się wspiąć nadrugą łódkę i przewrócił ją.Potem cała czwórka, stojąc w wodzie, pryskała się beztrosko, jakgdyby nocne strachy poszły w zapomnienie.Lyra pomyślała, że dzieci są młodsze niżwiększość spotkanych przy wieży, i przyłączyła się do ich zabawy w wodzie; Pantalaimonprzybrał postać małej srebrnej rybki i pływał obok swej pani.Dziewczynce rozmowy zinnymi dziećmi nigdy nie sprawiały trudności, toteż wkrótce cała czwórka zasiadła wokół niejna ciepłych kamieniach częściowo zanurzonych w płytkiej wodzie.Ubrania suszyły się wsłońcu.Biedny Pantalaimon musiał znowu wpełznąć do kieszeni swej właścicielki  był terazżabą siedzącą w wilgotnej bawełnie. Co zamierzacie zrobić z tamtym kotem? Naprawdę nie lękacie się złych mocy? Skąd jesteście? Twój przyjaciel nie boi się upiorów? Will niczego się nie boi  odparła Lyra. Ani ja.Dlaczego przestraszyliście siękota? Naprawdę nic nie wiecie o kotach?  spytał starszy chłopiec z niedowierzaniem.Przecież koty mają w sobie diabła! Trzeba zabić każdego napotkanego.Jeśli cię któryśugryzie, wprowadzi w twoje ciało diabła.A co zrobiłaś z tym dużym lampartem?Lyra uprzytomniła sobie, że jej młodziutki rozmówca ma na myśli Pantalaimona wpostaci wielkiego kota, i z niewinną minką potrząsnęła głową. Musiało ci się przyśnić  oświadczyła. W świetle księżyca wiele rzeczy wyglądainaczej.Tam, skąd pochodzimy ja i Will, nie ma upiorów, nie wiemy więc o nich zbyt wiele. Jesteś bezpieczna, póki nie zdołasz ich dostrzec  wyjaśnił chłopiec. Jeśli jezobaczysz, wtedy mogą cię zabrać.Tak powiedział mój tata, a pózniej go dopadły.Pewnegorazu po prostu nie udało mu się przed nimi uciec. Czy one są teraz tutaj, wokół nas?  Tak  odrzekła dziewczynka.Wyciągnęła rękę i zacisnęła dłoń, mrucząc: Schwytałam właśnie jednego z nich! Nie są w stanie nas skrzywdzić  zauważył jeden z chłopców  więc i my niemożemy im nic zrobić! Zawsze w waszym świecie były upiory?  spytała Lyra. Tak  odparł jeden chłopiec, drugi mu jednak zaprzeczył. Nie, ale przybyły dawno temu.Setki lat temu. Przybyły z powodu Gildii  powiedział trzeci. Czego?  spytała Lyra. Nie!  krzyknęła dziewczynka z grupy. Babcia mi mówiła, że ludzie byli zli i Bógwysłał upiory, aby nas ukarały. Twoja babcia nic nie wie  wtrącił chłopiec. Ona ma brodę.To koza, cha, cha,cha! Czym jest Gildia?  nalegała Lyra. Znasz Torre degli Angeli?  spytał inny chłopiec. To kamienna wieża należąca doGildii.W wieży jest pewne sekretne miejsce.Do Gildii należą mężczyzni, którzy znają się nawszystkim: na filozofii, alchemii, po prostu na wszystkim.To oni pozwolili wejść upiorom. Nieprawda  powiedział trzeci chłopiec. Upiory pochodzą z gwiazd. Wcale nie! Było tak, jak mówię! Pewien przedstawiciel Gildii setki lat temu rozcinałmetal.Ołów.Zamierzał przemienić go w złoto.Więc ciął go i ciął na coraz mniejsze części,aż otrzymał możliwie najmniejszy kawałeczek.Nie istniało nic mniejszego od niego, był takmały, że nawet ten filozof nie mógł go zobaczyć.Jednak przeciął również i ten kawałek, a wjego wnętrzu znajdowały się upiory tak ze sobą splecione, że zajmowały tę maleńkąprzestrzeń.W momencie gdy przeciął.Uff! Wszystkie upiory wydostały się na zewnątrz i odtej chwili są wśród nas.Tak mówił mój tata. Czy w wieży są teraz jacyś mężczyzni z Gildii?  spytała Lyra. Nie, nie! Uciekli, tak jak wszyscy inni  odparła dziewczynka. W wieży nie ma nikogo, tam straszy  oznajmił chłopiec. Dlatego wyszedł z niejkot.Nie zamierzamy do niej wchodzić [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • swpc.opx.pl
  •