[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Ja też nie całkiem rozumiem - odparła.- Czy jestem tym, kim jestem dlatego, że gdy byłam jeszcze małą dziewczynką, Omeh powiedział, iż moim przeznaczeniem jest polecieć do gwiazd? A może dzięki wrodzonym zdolnościom, nabytej wiedzy i temu, że w życiu samodzielnie dokonywałam wyborów?Richard znów się roześmiał.- Zdaje się, że zbliżasz się do jednego z podstawowych dylematów filozofii, dotyczącego istnienia wszechmocnego Boga i wolnej woli człowieka.- Wcale nie chciałam o tym mówić.- Nicole się zamyśliła.- Po prostu nie potrafię pozbyć się wrażenia, że to co przydarzyło mi się w życiu, wcale nie wprawiłoby Omeha w zdumienie.7.Pożegnalne śniadanie było prawdziwą ucztą.Ośmiornice przygotowały kilkanaście rodzajów warzyw i owoców oraz coś, co przypominało owsiankę.Archie i Ellie zgodnie twierdzili, że “owsiankę" sporządzono z wysokich traw rosnących na pomoc od elektrowni.Podczas śniadania Richard spytał ośmiornicę, co stało się z jego ptakami, melonami i pajęczą siecią.Nie zadowoliła go wymijająca odpowiedź, że “mają się dobrze".- Ależ Archie - dość ostro rzekł Richard, który przyzwyczaił się już do swojego gospodarza i nie silił się na przesadną uprzejmość.- Nie pytam o ich zdrowie przez grzeczność.Uratowałem je, wychowywałem od kołyski.Chciałbym się z nimi zobaczyć, choćby tylko na chwilę.Bez względu na okoliczności uważam, że na moje pytanie należy mi się uczciwa odpowiedź.Archie wstał i zniknął za drzwiami.Wrócił po kilku minutach.- Dziś po południu będziesz mógł odwiedzić ptaki - powiedział.- Melony zakiełkowały i urodziły się z nich młode myrmikoty.Są teraz w krytycznym stadium rozwoju i obawiam się, że na razie nie będziesz mógł się z nimi widzieć.Richard wyraźnie poweselał.- Zakiełkowały?! Jak udało wam się do tego doprowadzić?- Jaja pajęczaków muszą przez miesiąc przebywać w cieczy o ściśle określonej temperaturze.Dopiero wtedy rozpoczyna się stadium rozwoju embrionalnego.- Ellie z pewnym trudem przetłumaczyła odpowiedź Archiego.- Wahania temperatury nie mogą przekroczyć jednego stopnia używanej przez was skali.W przeciwnym razie nie dochodzi do kiełkowania i dalszego rozwoju.Richard wstał od stołu.- Wiec to o to chodziło - rzekł z podnieceniem - powinienem się tego domyślić.Z pewnością otrzymałem wiele wskazówek od myrmikotów, a poza tym poznałem warunki termiczne panujące w module mieszkalnym.- Zaczął chodzić tam i z powrotem.- Ale skąd wiedziały o tym ośmiornice? - spytał, stając tyłem do Archiego.Ellie powtórzyła słowa ojca, a Archie pospieszył z odpowiedzią:- Dzięki informacjom zgromadzonym przez pierwszą kolonię ośmiornic.Ich dane dokładnie opisywały proces metamorfozy pajęczaków.Richarda nie zadowoliła ta odpowiedź, wydała mu się zbyt prosta.Po raz pierwszy w jego głowie zrodziło się podejrzenie, że ich gospodarz nie mówi im całej prawdy.Zamierzał zadać inne pytanie, ale w tej samej chwili do pokoju wkroczyła doktor Blue w towarzystwie trzech ośmiornic.Dwie z nich niosły jakiś sześciokątny przedmiot owinięty w coś, co przypominało papier.- Co to jest? - spytał Richard.- To oficjalne pożegnalne przyjęcie - wyjaśniła Ellie - więc od mieszkańców miasta otrzymacie prezent.Jedna z ośmiornic poprosiła Ellie, aby ludzie wyszli na ulicę.Zabrali swoje rzeczy i ruszyli korytarzem w kierunku jaskrawych świateł.Nicole zdziwiła się widząc, że ulica jest niemal całkiem pusta.Nawet kolory roślin były jakieś bledsze.- Gdzie są wszyscy? - spytała Nicole.- Ośmiornice nie chciały, żebyście znów poczuli się przytłoczeni tym wszystkim - wyjaśniła Ellie.Stworzenia stanęły obok siebie na środku alei, budynek w kształcie piramidy znajdował się bezpośrednio za nimi.Osobniki stojące po prawej stronie trzymały podarunek.Ośmiornica stojąca pośrodku, do której Ellie zwracała się tytułując ją (po wielu nieudanych próbach znalezienia odpowiedniego słowa opisującego obowiązki przywódcy) Głównym Optymalizatorem, zrobiła krok do przodu i przemówiła.Główny Optymalizator podziękował Richardowi, Nicole, Ellie i Eponine oraz wyraził nadzieję, że ich krótkie spotkanie “będzie pierwszym z wielu podobnych", dzięki czemu gatunki będą się lepiej rozumieć.Przywódca wyjaśnił, że w drodze powrotnej towarzyszyć im będzie Archie; po to aby utrzymać dobre stosunki oraz aby udowodnić innym ludziom, że mogą ośmiornicom zaufać.Archie zrobił kilka kroków do przodu i przyłączył się do ludzi.Ośmiornice rozpakowały prezent; był to obraz przedstawiający Szmaragdowy Gród.Wyglądał jak żywy, Nicole była zdumiona ilością szczegółów.Ludzie podeszli do niego i oglądali go z bliska.Wizerunek stworzeń z antenkami na głowach przypomniał Nicole, jak bardzo czuła się zagubiona poprzedniego dnia.Zastanawiając się, jaką techniką namalowano obraz, Nicole przypomniała sobie tamto uczucie
[ Pobierz całość w formacie PDF ]