Jarosław Bzoma Krajobrazy Mojej Duszy cz.III KSIĘGA O PODRÓŻY NOCNEJ

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Patrzę na niego mając go przed sobą ( stoję w nim).Po jago prawejstronie, pod murawą, wykopano również dwie dyskowate kieszenie ,wysokości trzech metrów i głę-bokości mniej więcej dziesięciu.Patrzę się na to z pewną obawą bo nie widzę w tych ziemiankach żadnego szalunku , to się po prostuwkrótce musi się zawalić.Zwracam na to uwagę Austriaków.Widzę, że nie są zdziwieni moimspostrzeżeniem.Mówią ,że właśnie o to chodzi.Demonstrują mi ( to chyba jakaś holograficzna pre-zentacja , albo po prostu robią to naprawdę ) wpędzając do tych kieszeni mieszkańców pobliskiejosady , pokazują, że teraz wystarczy jedynie przejść wierzchem , po darni która wraz z pewną war-stwą ziemi tworzy sklepienie komór , aby wszystko runęło i zasypało stojących wewnątrz ziemianekludzi.Nie trzeba ich nawet zasypywać !!!!!Podobna sytuacja topograficzna tyle, że w mieście.Wejście do sklepu w suterynie.Schodzę poschodkach wzdłuż ściany a potem skręcam do sklepu w prawo.W sklepie dużo ludzi ale strop jestpodparty solidnymi filarami.Chodzę po tym sklepie tak jakbym był wizytatorem , podobnie jak wpoprzednim śnie.Czuję się jakby mnie ktoś po tym sklepie oprowadzał.Wychodzę ze sklepu w pra-wo , po schodkach na poziom ulicy.52Stoję przed kasą.Kasjerka wydaje mi resztę a ja opowiadam jej swój sen jaki miałem w nocy (!) otych austriackich ziemiankach.Słucha mnie chyba jedynie przez grzeczność.Kiedy dochodzę domomentu w którym mówię o tym ,że w każdej z tych ziemianek zmieściła by się setka ludzi kasjerkazaczyna uważnie słuchać tego o czym mówię.Skoro pojawiła się kasjerka to chyba wychodzę już z przestrzeni którą nazwałem Domem Niepamięci.____________________________________________________________________________*"AustriaNiem.�sterreich ze starowysokoniemieckiego �starr�hhi, znaczące "imperium na wschodzie".imperium na wschodzie".Kazania O.Bogusława Jaworskiego (http://www.youtube.com/watch?v=vW2ZN9Kj730 ) bardzoprzerażające !!!!! Wedle jego rozumienia Boga to każdy , nie licencjonowany przez K.K , kontakt ztamtą stroną , jest równoznaczny z opętaniem przez Szatana.Ciekawe, że wierni nie mogą tam spo-tkać dobrych bytów , za to wszędzie jakie są pod ręką, są złe ! Wszelkie czynności okultne towchodzenie z zapaloną świeczką do magazynu paliwa.Uzdrawianie bez kontaktu z opętującym de-monem , niemożliwe ( może i tak ?).Sam Ojciec Bogusław, kwituje wysiłki bioterapeutów stwier-dzeniem, że gdyby nie miał takiej wiary jaką ma to zostałby uzdrowicielem i już w pierwszym rokumiałby pierwszy milion.Chwała Bogu , że ma wiarę !!!! Jak widać , ze sposobu w jaki panuje nadmaterią wykładu i przerażonymi wiernymi , umiejętność robienia ludzi w konia już posiadł !!!!Przed zaśnięciem proszę Szirin aby zmieniła dekoracje na katolickie !!!!Chciałbym poobcować z Matką Boską i Jezusem.Po lewej stronie , pod stołem siedzi suka i pies.Po prawej stronie mają między sobą a resztą ekranujakąś przegrodę.Właśnie z za tej przegrody ktoś przynosi innego psa i zamienia tego siedzącego oboksuki na tego przyniesionego z prawej strony.Budzę się.O to już przesada , Matkę Boską i Jezusa porównywać do psa i suki a na dodatek podmie-niać psy , lewego na prawy i odwrotnie ??? To po prostu niesmaczne !Skarciłem Szirin za bezczelność i zasypiam znowu.53Zamieniam szyldy nad wejściem do mojej pracy.Niektóre elementy mocujące uda się wykorzystaćze starej reklamy.Reklama składa się z dwóch elementów.Z prawej strony mały , ustawiony podkątem prostym do ściany , drugi element z lewej, dłuższy równoległy do ściany , ( %7łeński /męski).Obydwa elementy wzajemnie się stabilizują.Chcę je zainstalować w taki sposób aby nie było widaćpołączenia pomiędzy nimi ale najprawdopodobniej to nie wystarczy , konstrukcja będzie zbyt niesta-bilna i zajdzie konieczność dodania niezbyt estetycznego połączenia w widocznym miejscu.Budzę się.Sen z psami.Rzeczywiście byłem oburzony.Już spotkałem we śnie trzy psy , sukę i konającegopsa (!).To był początek podróży na Księżyc !!!!!.Drugi raz próbowały przegryzć mi srebrny sznurkiedy wracałem na ziemią ze strefy około księżycowej.Ciekawe ? Czy to te same psy, stróżujące ???Czyżby czarni po obydwu stronach pracowali w ten sam sposób ???Boty/ZeteRy a po naszej stronie kościół !!!! Koniecznie muszę o to zapytać.Kogo ,tak naprawdę, tuna Ziemi reprezentuje Watykan ?Póki co, próbuję dowiedzieć się kim dla Szirin jest Jezus ?Bardzo długa , wyrazna , całonocna podróż.Niestety, nie dało się niczego wynieść z tamtej strony !!!Odniosłem wrażenie, że Jezus jest towarzyszem podróży mojej Duszy.Razem pokonywali góry ,strumienie i ogromne przestrzenie.Sen pełen krajobrazów i spokoju.Po obudzeniu zdałem sobie sprawę z niewłaściwego postawienia pytania.Zapytałem kim dla Szirinjest Jezus i ona odpowiedziała mi na swoim wysokim poziomie , trudnym dla mnie do przełożenia nasymbole mojego umysłu [ Pobierz całość w formacie PDF ]

Wątki