[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Źródła żydowskie oceniają, że Holocaust przeżyło 50 000 do 120 000 polskich Żydów.Według szacunków Kierownictwa Walki Cywilnej, w Polsce przeżyło 200 000 Żydów.Marek Edelman, żyjący dotąd bohater Powstania w Getcie, ocenia, że w Warszawie 100 000 Polaków ukrywało 18 000 Żydów, przy założeniu, że dla ochrony jednego Żyda przez pewien okres czasu potrzeba było pięciu osób.Szacunki te wydają się zaniżone, ponieważ ukrywanie jednej osoby przez okres czterech do pięciu lat wymagało zmiany miejsca co kilka miesięcy, co daje co najmniej dziesięć rodzin, składających się z kilku osób.Każdy członek rodziny ukrywającej Żyda ryzykował życiem.Dlatego ogólna liczba Warszawiaków ryzykujących życie dla ratowania Żydów musiała wynosić dużo więcej niż 100 000.Dwa tysiące odznaczeń Yad Vashem nadanych przez Izrael Polakom, którzy pomagali Żydom w czasie okupacji, zdaje się być pewnym wyrazem uznania dla wielu tysięcy tych, którzy ryzykowali własne życie, aby ratować Żydów.Łączność z gettemPrzywódcy Podziemia, a szczególnie Rządu Emigracyjnego w Londynie oraz Armii Krajowej (w dowództwie której znajdowało się kilku wysokich rangą oficerów żydowskich), zaczęli publikować w podziemnej prasie codzienne informacje o prześladowaniu Żydów, o czym informowano w ostrych słowach, wzywając ludność polską do udzielania Żydom wszelkiej pomocy.Organ Armii Krajowej, Biuletyn Informacyjny, miał nawet swojego korespondenta w getcie (Jerzego Grasberga).Podobnie podziemne partie polityczne nawiązały kontakt z członkami odpowiadających im organizacji w getcie.Tak więc członkowie żydowskiego Bund-u utrzymywali stałe kontakty z Polską Partią Socjalistyczną (WRN) , polscy harcerze (Szare Szeregi) z Hashomer Hacair.To samo dotyczyło Partii Demokratycznej.Pośród mniejszych organizacji podziemnych utrzymujących kontakt z odpowiednikami w getcie znalazły się: Korpus Bezpieczeństwa (któremu udało się uratować w czasie wojny około 5 000 Żydów), lewicowa organizacja "Spartakus", młodzieżowy Związek Walki Wyzwoleńczej i organizacja polskich socjalistów mająca swoją filię w getcie.Gdy w styczniu 1942 roku powstała Polska Partia Robotnicza, jej komórkę stworzono również w warszawskim getcie.Już w 1940 roku Delegatura Rządu na Kraj alarmowała w Londynie o prześladowaniu Żydów w Polsce.Polski Rząd na Uchodźstwie wysłał rządom państw alianckich notę w tej sprawie (3 maja 1941).Również w roku 1941 polskie Ministerstwo Informacji w Londynie opublikowało broszurę na temat prześladowań Żydów w Polsce.Nosiła tytuł Bestialstwo nieznane dotąd w historii i opierało się na informacjach otrzymywanych z okupowanej Polski.W styczniu 1942 roku Ministerstwo wydało inną publikację, Niemiecki Nowy Porządek w Polsce.Obie publikacje wzbudziły zamieszanie wśród sojuszników, którzy po roku 1941 nie mogli już ignorować prześladowania Żydów w Polsce.Żydowskie PodziemieMniej więcej w tym czasie rozpoczęły się w gettach przygotowania do stawienia zbrojnego oporu.W październiku 1942 roku przywódcy rodzącego się żydowskiego Podziemia połączyli się, tworząc Żydowski Komitet Narodowy, w skład którego weszli reprezentanci wszystkich organizacji żydowskich, z wyjątkiem Bund-u.Doprowadziło to do powstania Komisji Koordynacyjnej, która z czasem stała się najważniejszym ciałem politycznym żydowskiego Podziemia.Niezależnie od niej, zarówno Bund jak i Żydowski Komitet Narodowy miały swoich przedstawicieli pozostających “po aryjskiej stronie” i utrzymujących regularne kontakty z Delegaturą Rządu.Dr Adolf Berman (Borowski) reprezentował ŻKN, a dr Leon Feiner (Berezowski) był przedstawicielem Bund-u.28 lipca 1942 roku powstała w warszawskim getcie Organizacja Bojowa."Po stronie aryjskiej" reprezentował ją Arie Wilner (pseudonim Jurek).2 grudnia 1942 Organizacja Bojowa, w powiększonym już składzie, przyjęła nazwę Żydowska Organizacja Bojowa (ŻOB), a na jej czele stanął Mordechaj Anielewicz.W chwili wybuchu Powstania w Getcie liczyła około 22 grup bojowych, z których każda składała się z 20 do 30 osób, co razem daje 700 czynnych żołnierzy.Łączność z AK utrzymywał Arie Wilner, pozostający w kontakcie z dowódcą żydowskiej sekcji Dowództwa Armii Krajowej, Henrykiem Wolińskim ("Wacław").Przedstawiciele żydowscy - Adolf Berman, Leon Feiner i Arie Wilner zadeklarowali wolę podporządkowania działań swoich organizacji Delegaturze Rządu na Kraj i Komendzie Głównej AK.Wtedy też poprosili o broń i amunicję, pomoc finansową i szkolenie.Delegatura przyjęła deklarację i obiecała szeroką pomoc, a dowódca AK w rozkazie z 11 listopada 1942 uznał ŻOB za organizację paramilitarną i polecił jej przyjąć metody organizacji i taktyki walki Armii Krajowej.Jednocześnie Naczelne Dowództwo wyznaczyło majora Stanisława Webera ("Chirurg") i kapitana Zbigniewa Lewandowskiego ("Szyna") do organizowania pomocy ŻOB-owi.W związku z tym, pierwsze dziesięć sztuk broni i amunicja dotarły do ŻOB-u w grudniu 1942, następne dziesięć w styczniu 1943.Delegatura Rządu ze swej strony stworzyła Sekcję Żydowską, na czele której stanął najpierw Witold Bieńkowski ("Kalski"), a później Władysław Bartoszewski ("Ludwik"), który po wojnie został uhonorowany izraelskim odznaczeniem Yad Vashem.Tak zakończyło się historyczne połączenie polskiego i żydowskiego Podziemia.Sposób, w jaki to się dokonało świadczy o lojalności żydowskich obywateli Polski wobec państwa polskiego.W getcie działała jeszcze inna organizacja wojskowa, która nie zjednoczyła się z ŻOB-em.Żydowski Związek Wojskowy składał się z trzech oddziałów wojskowych, liczących łącznie około 400 żołnierzy, głównie byłych oficerów i podoficerów Wojska Polskiego i członków organizacji syjonistycznej, BETAR.Dowodził nią Paweł Frenkel.Żydowski Związek Wojskowy nawiązał kontakt z Delegaturą Rządu na Kraj i Komendą Główną AK za pośrednictwem polskiej organizacji podziemnej - Korpusu Bezpieczeństwa [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • swpc.opx.pl
  •